How do I care about my hair?


Kiedyś nie cierpiałam swoich włosów. Ich niesforny skręt sprawiał, że były dla mnie sporym kompleksem. Zdecydowanie wolałam używać prostownicy, chociaż robiłam to stosunkowo rzadko. Od jakiegoś czasu stosuję tak zwaną „świadomą pielęgnację”. Początkowo próbowałam zaprzyjaźnić się z metodą Curly Girl, by ostatecznie zdecydować się na OMO. Ale co to tak właściwie jest?
Rytuał „odżywienie – mycie – odżywienie”, bo tak wygląda rozwinięcie tego tajemniczego skrótu polega na dwukrotnym nałożeniu odżywki i umyciu skalpu łagodnym szamponem. Co kilka myć zmienia się kolejność wykonywanych czynności, a także szampon na ten z mocnym detergentem. Ważne jest, aby zachować równowagę PEH, czyli protein, emolientów i humektantów. Wiem, wydaje się to straszne. Spokojnie, da się przyzwyczaić. Dobrze jest wiedzieć za co odpowiada każdy z tych elementów. Mówiąc w skrócie (po to, abyś zapoznała się z podstawami): proteiny mają za zadanie odbudować włos, humektanty dbają o nawilżenie, a emolienty to oleje zamykające całą pielęgnację; to dzięki nim zachowasz we włosach dwie pierwsze substancje.
W sieci można natrafić na multum różnorakich opisów metod mycia włosów. Pewne jest, że warto trochę się natrudzić. Początkowo możesz odnieść wrażenie, że ciut tego wszystkiego za dużo – zbyt wiele odżywek, szamponów (potrzebne są dwa – mocny i łagodny), do tego stylizator… Jak mówią – „chcesz być piękna – musisz cierpieć”.
 Kręconowłose jak mało kto znają się na składach produktów, potrafią wyczuć elementy równowagi PEH na kilometr, wiedzą czego unikać na liście składników. Najlepsze w świadomej pielęgnacji jest to, że wcale nie musisz mieć burzy loków, proste kosmyki też ucieszą się z dobrze dobranych kosmetyków. Przede wszystkim – nie wolno się zniechęcać. Z czasem zobaczysz zmianę. …na lepsze oczywiście. :)
 Mój dzisiejszy #GoodHairDay zawdzięczam:
M - mocny szampon Vis Plantis Lukrecja, lipa + prawoślaz
O - Andrew Barton Full-On Volume
O - Kallos Color
Odżywka bez spłukiwania: Cantu Curl Activator Cream
Stylizator: Umberto Giannini Creme de Curl 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz