Czy moda musi być droga?

    Trendy to coś, co cieszy się największą popularnością. Często są wzorowane na projektach wielkich domów mody, które - nie ukrywajmy - sporo kosztują. Osoby zajmujące się modą (nie mam na myśli projektantów, a raczej stylistki i twarze znane z internetu) najczęściej pokazują nam ją pod postacią dóbr luksusowych. Stąd moja dzisiejsza myśl - czy moda musi być droga?
    W mojej szafie znajdują się rzeczy od znanych, drogich marek, na ogół kupione za ułamek ceny. Z tego też powodu nie są to najświeższe trendy, a raczej ubrania i dodatki uniwersalne. Uważam jednak, że modne akcesoria i odzież nie muszą pochodzić od projektantów, chociaż zwykle to u nich znajdują początek. Warto zaznaczyć, że nie każdy trend, nawet drogi, prezentuje się jak coś luksusowego. Szczerze powiem, że zastanawiałam się nad kupnem (taniej) torebki z nylonu, jednak cieszę się, że tego nie zrobiłam. Pierwowzór podobał mi się chyba tylko ze względu na historię marki (chyba wiecie, o której mówię?). Moda nie musi być kosztowna, a nadal może prezentować się dobrze, gustownie. Możemy kupować rzeczy z drugiej ręki i to z najlepszych gatunkowo materiałów. Możemy kupować w sieciówkach i nadal wyglądać stylowo. Wystarczy wiedzieć jak, gdzie i kiedy szukać okazji.

    Jako przykład, całkowicie od siebie podam markę Wólczanka. Kupiłam u nich trzy koszule, każdą za mniej niż sto złotych, do tego jedwabną apaszkę, chyba za około 30-40 zł. Dobrze się noszą, także było warto. Kupiłam też kilka sztuk srebrnej i pozłacanej biżuterii w dobrej, niskiej cenie u różnych producentów, w tym znanych polskich jubilerów. Srebro może nie jest najdroższym kruszcem, ale wolę je od metalu, żelaza, czy nawet mosiądzu. Moda i wysoka jakość nie muszą być drogie. Aktualnie jestem na etapie życia, w którym szukam jakości w dobrej cenie. Rozglądam się za okazjami i przecenami. Może nie noszę topowych modeli, ale jestem zadowolona z tego, co mam i dobrze czuję się w swoich ubraniach. A produktów od projektantów nie traktuję jak luksus, ale jako wyraz uznania dla marki, dlatego noszę je także na co dzień. To ubrania. Może, gdybym kupiła je za pierwotną cenę, byłoby mi ich żal. Ale w sumie to wolę się nimi nacieszyć, nosić je i nie żałować, że z konta zeszły tysiące. ;)

    Pamiętajcie, że możemy kupować rzeczy ze sklepów, których asortyment nam odpowiada. I nie rezygnujmy z marek nie-premium, jeśli na przykład nie jesteśmy pewni, czy dany trend jest warty uwagi, jest odpowiedni dla nas. Nie przepłacajmy, ale raczej szukajmy okazji. Moda nie musi być droga.
    Dziękuję za uwagę i pozdrawiam!
Opaska - KiK / Kolczyki - By Dziubeka / Srebrna nausznica - Allegro / Srebrny pierścionek z kwiatami - Apart / Koszula - Wólczanka / Spódnica ze skóry ekologicznej - C&A / Torebka ze skóry węża - Fiorenza (vintage) /  Buty - New Yorker

6 komentarzy:

  1. Ja swoje ciuchy kupuje w Pepco i vinted

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tam też można znaleźć coś ciekawego. :) Chociaż z tego typu sklepów, raczej wybieram KiK. ;)

      Usuń
  2. Anonimowy22/3/22 17:17

    Zgadzam się z Tobą, że moda wcale nie musi być droga. To prawda, że nie każdy trend nawet drogi, prezentuje się jak coś luksusowego, a nieraz się zdarza, że dużo osób kupuje coś tylko i wyłącznie ze względu na logo.
    Jeżeli się szuka okazji to zawsze można trafić na jakieś fajne rzeczy :D Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jaka to radość, kiedy kupi się coś taniej! Szczególnie dobrej jakości. :)

      Usuń
  3. Ja najczęściej kupuję w lumpeksach, czasami uda mi się coś fajnego wyszperać, ale trzeba być cierpliwym :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lumpeksy są najlepsze! Cieszę się, że coraz więcej osób przyznaje się do kupowania w takich miejscach, bo rzeczy stamtąd często są naprawdę genialne. ;)

      Usuń