Action haul. Co kupiłam w Action? (pielęgnacja/akcesoria)
Dzisiaj udało mi się w końcu wybrać do Action. Miałam w planach kupić konkretne dwie rzeczy. Ostatecznie kupiłam jedną z nich i... coś, czego nie planowałam. Nawet nie myślałam, że wyjdę z tym ze sklepu. O Action pisałam już tu, skupiając się na produktach do pielęgnacji włosów. Ostatnio recenzowałam też markę dostępną (prawie) jedynie tam. O moim pierwszym kremie z SPF z Action przeczytacie tutaj. Dziś udało mi się "położyć ręce" na innym, który zamierzam testować.
Zenova SPF 50
Pierwsza zdobycz z Action - krem z filtrem Zenova SPF 50. Był jednym, a raczej jedynym planowanym zakupem. Bardzo chciałam go przetestować i już nie mogę się doczekać całodniowej próby. Krem ma 100 ml pojemności, więc o wiele więcej niż zimowy odpowiednik tej marki. Podobnie jak tamten jest to filtr mieszany, czyli mający w składzie filtry organiczne i jeden mineralny w wersji nano. Jest też perfumowany, a zapach określam jako podobny do wersji Ski. Zobaczymy, jak się sprawdzi. Cena Zenova SPF 50 do twarzy to 13,39 zł. W sklepie znajdziemy więcej produktów przeciwsłonecznych, dlatego zachęcam do przejrzenia oferty.
Zestaw gąbki + pędzel do makijażu
W Action znajdziemy wiele akcesoriów do makijażu. Dzisiaj moje oko przykuł komplet, na który składają się pędzel i dwie (mniejsza i większa) gąbeczki do podkładu. Gąbkę z Action miałam już wcześniej, była naprawdę dobra. Obecnie się nie maluję, jednak nigdy nie wiadomo, kiedy nadarzy się okazja do nałożenia pełnego makijażu, więc warto być gotowym. Gąbeczki, podobnie jak poprzednia, są miękkie, wydaje się, że będą przyjemne w użyciu. Mniejsza sprawdzi się do okolicy pod oczami, większa - do całej twarzy. Pędzelek zainteresował mnie ze względu na kształt. Włosie jest miękkie, gęste. Niestety rączka wydaje się dość licha. Nie pamiętam ceny i nie mogę znaleźć jej na stronie Action. Wspomnę jednak, że było to kilka złotych.
Lustro z oświetleniem LED
To lustro z oświetleniem LED pozytywnie mnie zaskoczyło. Światło jest dość intensywne, chłodne, regulowane (trzy stopnie natężenia). Rama, o dziwo, wygląda na solidną. Warto wspomnieć o możliwości ładowania przez USB. W Action jest kilka lusterek do makijażu z oświetleniem LED, a to było chyba najtańsze. Jest proste, minimalistyczne, ma dotykowy panel sterowania. Kosztowało około 18 zł.
Po raz kolejny przekonałam się, że w Action można znaleźć naprawdę ciekawe rzeczy. Przypuszczam, że każdy znajdzie coś dla siebie. Zaciekawiły mnie też masażery do twarzy, waciki wielorazowe do demakijażu, organizery... oj, dużo tego. Polecam też ręczniczki w formie rękawiczek, które wykorzystuję do twarzy. Warto także zerknąć na inne dostępne w Action akcesoria, nie tylko kosmetyczne.
Do napisania!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz