Last moments of carnival 2023 | Co założyć na imprezę lub zbliżający się Dzień Kobiet?

Do sukienki z weluru dobrałam moje ulubione brokatowe szpilki, które towarzyszyły mi chyba na każdej imprezie w ciągu ostatnich dwóch lat. Uwielbiam je! To taki mój tani zamiennik butów Jimmy Choo. Wiadomo, to nie to samo. Nie ta jakość, ale też nie ta cena. A potrzeba została zaspokojona - szpilki wybijają się na tle każdego stroju. Są idealne na większe wyjścia. Oprócz butów, sięgnęłam także po moją ulubioną torebkę ze skóry egzotycznej, którą znalazłam w sklepie vintage. To prawdziwy skarb. Wężowa skóra jest bardzo delikatna, ale też pięknie się prezentuje. Torebka jest malutka, ale zmieści etui na karty, telefon, klucze i niewielką pomadkę lub błyszczyk. Więcej nie trzeba podczas imprez. Od roku to mój pierwszy wybór w takich momentach, chociaż czasem noszę ją też na co dzień.
Taka kreacja nie potrzebuje wyraźnej biżuterii. Polecam drobne kolczyki i delikatne pierścionki. W moim przypadku biżuteria jest wykonana ze srebra, w tym pozłacanego i złota. Złoty pierścionek to pamiątka, prezent, który mój tata podarował kiedyś mamie, a teraz trafił do mnie. Srebrny model pochodzi z C&A - polecam szukać tam tanich błyskotek z tego kruszywa. Są niedrogie i naprawdę ładne. W uszach widnieją pozłacane kolczyki od by Dziubeka. Kupiłam je za grosze w outlecie. Mam też cienką srebrną bransoletkę-łańcuszek z tego samego sklepu, jednak nie jest ona widoczna na zdjęciach. Właściwie, mogłabym ją zdjąć. Nie mogło też zabraknąć wisiorka, jaki dała mi babcia, który poza jednym wyjątkiem nie zniknął z mojej szyi przez kilka lat. Jestem sentymentalna. A biżuteria to piękny nośnik wspomnień.
Podsumowując, to, że zostaje się w domu, nie oznacza, że nie można mieć awaryjnej kreacji na większe wyjście. Ba, nawet warto taką mieć w zanadrzu. Może nie obchodzę ostatniego dnia karnawału, a zamiast tego czekają mnie obowiązki. Ale wiem, że gdybym nagle dostała propozycję wyjścia, lub szykowała się na Dzień Kobiet, pewnie wybrałabym tę sukienkę. Właściwie, to z brokatowymi szpilkami nawet prosta czarna minimalistyczna kreacja prezentowałaby się imprezowo. Więc jeśli ktoś zadałby mi pytanie - "co warto mieć w szafie?" - odpowiedziałabym - "buty, które robią robotę".
Chętnie poznam Wasze plany na zakończenie karnawału i zbliżające się święto wszystkich pań. Jestem typem domatorki, więc sama nie szykuję niczego hucznego. Zachęcam za to do pochwalenia się własnymi planami! ;)
Dziękuję za uwagę i pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz